W dniach 24-25 października klasa II Le uczestniczyła w warsztatach z przedsiębiorczości, które odbyły się w malowniczej miejscowości Serpelice w ośrodku Urocza. Warsztaty, chociaż trwały dwa dni po kilka ładnych godzin, to nie okazały się nudnymi wykładami tylko ciekawą nauką połączoną z zabawą. Na początku zajęć niektórzy mieli trudności nie ze zrozumieniem definicji tylko z dmuchaniem balonu.
Galeria zdjęć na stronie projektu
Zajęcia zaczęły się bardzo ciekawie bo od sprawdzenia wytrwałości i pojemności naszych płuc.

Potem wykazywaliśmy się umiejętnościami plastycznymi rysowaliśmy domki , które ukazywały najważniejsze dla nas cechy osobowości człowieka i okazało się kto jest prawdomówny, komu można zaufać i co każdy sobie ceni najbardziej w życiu.

Dowiedzieliśmy się , że makaron nie służy tylko do jedzenia , ale z nitką i taśmą można zbudować z niego naprawdę solidna wieżę :)Wiemy również jak ważna jest praca zespołowa, i wspólne porozumienie. Jak efektywnie napisać CV czy list motywacyjny.

Było bardzo dużo zajęć praktycznych, ale była również teoria przekazana w interesujący sposób przez naszego prowadzącego - pana Tomka .

Po obfitym i smacznym obiedzie udaliśmy się na zewnątrz , gdzie testowaliśmy nasze wzajemne zaufanie , na szczęście nikt nie sprawdzał jak zimna jest woda w Bugu :)

Wieczorem było ognisko, na którym zgłębialiśmy tajniki pieczenia kiełbasek .

Oprócz wykładów mieliśmy dyskotekę , która nie trwała tak długo, jak było to przewidziane , ponieważ okazaliśmy się wiernymi widzami serialu „M jak miłość" :)

Drugiego dnia zajęcia były równie ciekawe jak pierwszego, tylko uczestnicy, po nieprzespanej nocy, nie byli tak aktywni . Chociaż nasza praca nie szła najlepiej na początku to wiedza nadal szybko wchodziła do głowy. Dowiedzieliśmy się , że 7 osób może zmieścić się w kwadracie 1x1m, a śmiecie niekoniecznie trzeba wyrzucać do kosza:)

Po takiej rozgrzewce praca poszła bardzo szybko i dzięki naszemu zorganizowaniu udało się zrealizować materiał wcześniej, a wolny czas poświęciliśmy na wspólny spacer po okolicy.

Wróciliśmy do domu zmęczeni , niewyspani ale z dobrymi humorami, głową pełną przydatnej wiedzy z zakresu przedsiębiorczości i nową definicją warsztatu. Wiemy, że nie jest to tylko nudny wykład ale może to być dobra zabawa , która pozwala nie tylko pogłębiać wiedzę, ale rozwija nasze zdolności( nie tylko plastyczne) :)

Tekst w oryginale ze strony projektu